W piątym tygodniu zabawy z "Defiladą Gwiazd" bierzemy na warsztat makijaż Anji Rubik. Modelka kiedyś wyznała, że z reguły nie kombinuje z mejkapem: oczy obrysowuje czarną kredką, rezygnując często z malowania rzęs, natomiast twarz traktuje odpowiednio rozświetlaczem. Przykład makijażu do inspiracji zasugerowany przez organizatorów konkursu jest tak samo oszczędny, jak wynika z opisu Anji. Ja postanowiłam go zrobić bardziej "po mojemu", bo szczerze mówiąc - nie przypadł zupełnie mi look ze zdjęcia do gustu (w przeciwieństwie do poprzednich propozycji czyli z Audrey, Marilyn, etc.).


Moja wersja tego makijażu to też mocna kreska, ale troszkę w innej, oryginalnej formie. Była ona pracochłonna i wymagająca skupienia, lecz jestem zadowolona osobiście z efektu końcowego. :-) A Wy co na to powiecie? Powiekę pokryłam pigmentem oliwkowo-złotym, a załamanie delikatnie podkreśliłam czarnym cieniem (niestety, na niektórych fotkach zostało to "zeżarte" przez aparat). Usta Anji są matowe, a moje potraktowałam błyszczykiem w kolorze cielistym, by nadać im połysk.


Kosmetyki: cienie z palety Sephora, odsypka pigmentu MAC Pastorale , rzęsy KillyS, eyeliner Rimmel, pomadka z palety Sephora, bronzer z paletki Sephora + GOLDEN ROSE: mascara Classics 3D Lash Defined Mascara, eyeliner Precision Liner