Sleek Celestials

/
14 Comments
Coraz chłodniejsza aura sprzyja tworzeniu ciężkich makeupów. Zamierzałam przygotować coś delikatniejszego, ale najnowsza paletka Sleek tak na mnie patrzyła zachęcająco, więc po nią sięgnęłam. Zatem poszalałam sobie, czego efekt poniżej. Jeśli się Wam podoba, to jak zawsze będzie mi miło otrzymać serduszka od Was na Makeup Geek.


Kosmetyki: paleta Sleek Celestials (Solar, Astral Blue, Earth Shine, Dark Matter, Stargaze, Saturn's Ring, Lunar), cień Inglot Freedom System (353), eyeliner Maybelline Eyestudio Lasting Drama (Intense Black), kajal Hashmi, rzęsy Essence, mascara Classics Lash Plumper Mascara, bronzer W7 Honolulu, rozświetlacz Technic High Lights, pomadki z palety Sephora

Ostatnio troszkę zaniedbałam się z recenzjami, ale dzisiaj pragnę Wam zaprezentować najnowszą paletkę Sleek, którą przedpremierowo otrzymałam w nagrodę za makijaż w konkursie organizowanym przez sklep Cocolita.pl


Celestials to paleta, która została przygotowana z myślą o zimie. Dominuje chłodna, niekiedy aż wręcz mroźna kolorystyka. Większość cieni w jakimśtam stopniu błyszczy, więc doskonale sprawdzi się w roziskrzonych makijażach sylwestrowych i karnawałowych. Tradycyjnie zapakowana w eleganckie pudełeczko z lusterkiem i aplikatorem w zestawie.




Gdy pierwszy raz ujrzałam ją na żywo, obawiałam się cieni z brokatem (Solar, Astral Blue, Aurora, Earth Shine, Dark Matter). Że będą się sypać; że brokat zamiast trzymać się powiek, opadnie na policzki; że będą zbyt suche, utrudniając współpracę. Ku mojej radości, wszelkie niepokoje okazały się zupełnie niepotrzebne - cienie cechują się typowo sleekową, wilgotną konsystencją, która sprawia, iż brokat pięknie trzyma się swojego miejsca (!) :-) Na dodatek mają takie cudowne kolory, iż takiego połączenia (nie licząc glitterowej kombinacji z czarnym cieniem, bo takich posiadam kilka, jednak zaliczam je do tych problematycznych w aplikowaniu na oko) ciężko szukać gdzieś indziej. Aha, przy kontakcie z pędzlem podczas nabierania czarnuszek lubi się pokruszyć troszkę, zatem nie wolno zapomnieć o strzepaniu nadmiaru pyłku.


Jednak w porównaniu z brokatowcami, najmocniejszy błysk dadzą typowo metaliczne propozycje (Galactic, Lunar, Eclipse). Nieco spokojniej wypada Saturn's Ring, który mnie z kolei najmocniej chwycił za serce - daje wielowymiarowy efekt, z jednej strony jawi się jako granatowy, innym razem jako fioletowy. Dotychczas nie miałam w kolekcji takiego cienia i chyba z całej paletki to mój ulubieniec. Sądzę, iż dobrze przemyślanym ruchem w komponowaniu Celestial to wstawienie cienia Stargaze, który ładnie łagodzi błyszczące szaleństwo swym satynowym, również niejednoznacznym wykończeniem.


Za najsłabsze punkty uważam cienie matowe. Trzeba nakładać kilka warstw, by pojawił się "jakiś" kolor. Aczkolwiek takich kolorków dotychczas nie posiadałam w swoich zbiorach, zatem przydadzą się. Natomiast w porównaniu z wysokim poziomem błyszczących "kolegów z branży", maty zawodzą po prostu. Paletkę od kilkunastu dni możecie dostać w rozmaitych drogeriach internetowych, np. Cocolita.pl. Cena to blisko 38 zł - myślę, że warto ją zakupić chociażby dla tych pięknych brokatowców.


You may also like

14 komentarzy:

  1. Paletka mnie nie powala - nie wiem czemu ale Twój mejkap cudeńko!!! Oczu nie mogę oderwać :* Może się jednak do niej przekonam?

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne oczka masz,kolorki świetne kochana,fajnie ze tak szczerze piszesz o paletce :) Cmok :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie zestawiłaś te kolory na powiece!:)Rzeczywiście paletka może fajnie sprawdzić się przy makijażach karnawałowych.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Makijaż prześliczny , a paletka coraz to bardziej mnie przekonuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. cudny makijaż! Paletki bym nie kupiła bo to nie moje kolory ale na tobie wygląda wow

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolory w paletce to nie moja bajka ale Twój makijaż wygląda rewelacyjnie. Świetnie dobrane kolory. Wszystko pięknie współgra. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękny makijaż! A paletka..? CUDO! Chiaałoby się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolory w palecie mnie nie urzekają, za to Twój makijaż bardzo !

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niebieskimi cieniami zawsze sobie robię kuku :P, dlatego nawet się na Celestiala nie zamierzam, ale Tobie wyszło perfekcyjnie :))))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny, delikatny, kolorki super. Hmmm muszę się zastanowić nad tą paletką :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Saturn Ring to też mój ulubiony kolor z tej paletki! Sama długo zastanawiałam się nad jej kupnem (zdjęcia swatchy w necie niezbyt zachęcały) ale jestem z niej bardzo zadowolona.Serdecznie polecam

    OdpowiedzUsuń